nienawidzę w sobie tego, jak łatwo namieszać mi w głowie.
mimo wszystkich doświadczeń nadal jestem tak cholernie podatna na wszelką manipulację.
z ogromną łatwością ludzie wmawiają mi się coś, aż wreszcie zaczynam w to wierzyć.
w takich momentach dociera do mnie, że cała ta moja "siła" to jedynie wytwór wyobraźni.
w głębi duszy nadal jestem słaba jak małe dziecko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz